Ta zmiana myślenia, to już jest cud. Bo problemy dopadają nas wszystkich.
Szczególnie wtedy, gdy zaczyna się edukacja i popadamy w utarte schematy.
Uwierz mi, ja uważałam, że mnie się to nie przydarzy. A jednak!
Popełniłam mnóstwo błędów, ale nie chcę się już za to biczować, a docenić, że je zauważyłam i zaczęłam zmieniać.
Myśli kreują naszą rzeczywistość.
Słyszałaś o tym?
Zaczyna się od prostych rzeczy, a kończy się na cudach.
Bo jeśli rano wstaniesz i uznasz, że skoro jest pochmurno, to jest beznadziejnie, to cały dzień właśnie taki będzie. Jeśli jednak wstaniesz rano i zdecydujesz, że bez względu na pogodę ten dzień będzie wspaniały, to już jest ogromna zmiana!
Tak samo jest ze zmianą myślenia i zachowania wobec dziecka, jak również wobec samej siebie.
Jeśli poprzez utarte schematy, szkołę, system oceniania uwierzyłaś, że Twoje dziecko jest problemem, bo się spóźnia, albo nie potrafi szybko się uczyć, ma dysleksję lub inne dysfunkcje, to właśnie jest ten moment, ta chwila, kiedy możesz zmienić to myślenie. To system jest niedoskonały i wrzucanie dzieci do jednego „worka”, zamiast rozwijać skrzydła, to je podcina. Tak, wiem, nie każdy, ale wiele ludzi, nauczycieli, szkół, organizacji to robi. My również jako rodzice.
Ale Ty masz tę moc i już dziś możesz odmienić swoje myślenie i przypomnieć sobie to, co poczułaś w pierwszym momencie, gdy zobaczyłaś swoje dziecko. Twoje dziecko jest CUDEM, najukochańszym na świecie. I dysfunkcje czy problemy w nauce nie mogą tego zmienić. Każde dziecko jest inne i to nie znaczy gorsze. Każde dziecko jest wyjątkowe, a ja przychodzę Ci dziś o tym przypomnieć, bo sama byłam w tej pułapce i zaczęłam tak myśleć.
Przypomniałam sobie jednak, że to utarte schematy, systemy, przekonania są niewłaściwe, a nie moje dziecko.
Dlatego też powstała ta piękna książeczka „Jak być Szczęśliwą Myszką” abyś i Ty mogła sobie przypomnieć kim naprawdę jesteś, jak również Twoje dziecko. W książce przypomina o tym Miś, a Myszka to może być Twoje dziecko, które ma większe uszy, przez dysleksję zniekształca słowa, jest kompletnie nie idealna, a jednak najcudowniejsza na świecie.
Bo okazuje się, że większe uszy mogą być niezwykle pomocne i piękne, a dysleksja może być darem, a nie problemem. Wszystko zależy od tego, jak do tego podejdziesz.
Jak tylko przeczytasz tę książkę, to koniecznie daj znać, co czujesz.
Czy czujesz znów, że Twoje dziecko jest cudem?
Mama dziewczynki z planety Magia
